Czy terapia poznawczo - behawioralna może powodować skutki uboczne?

Dziękuje, że zdecydowałeś się przeczytać 🙂

Autor Sebasitan Korfel

Wywiady ze 100 terapeutami CBT wykazały, że 43% pacjentów doświadcza niepożądanych skutków ubocznych terapii.

 

Tekst : Christian Jarrett

 

Źródło: https://digest.bps.org.uk/2018/08/13/interviews-with-100-cbt-therapists-reveal-43-per-cent-of-clients-experience-unwanted-side-effects-from-therapy/

 

Struktura Terapii poznawczo-behawioralnej/CBT i jej jasno określone zasady (oparte na powiązaniach między myślami, uczuciami i zachowaniami) sprawiają, że stosunkowo łatwo jest wyszkolić praktyków, zapewnić standaryzację i zmierzyć wyniki. W konsekwencji CBT zrewolucjonizował opiekę nad zdrowiem psychicznym, pozwalając psychologom na alchemiczne przechodzenie od sztuki do nauki. W przypadku wielu schorzeń psychicznych istnieją obecnie istotne dowody na to, że CBT jest równie skuteczne lub nawet bardziej efektywne, niż leczenie farmakologiczne. Jednak jak każda forma psychoterapii, CBT nie jest pozbawione ryzyka niepożądanych działań .

 

Niedawno opublikowana praca na temat terapii i badań  przedstawia charakter i częstość występowania  niepożądanych efektów, w oparciu o wywiady ustrukturyzowane ze 100 psychoterapeutami przeszkolonymi w CBT. „O tym powinni wiedzieć terapeuci, informując swoich pacjentów o zbliżających się korzyściach i zagrożeniach związanych z leczeniem” – pisze Marie-Luise Schermuly-Haupt i jej koledzy.

 

Badacze poprosili każdego terapeutę CBT (78 procent stanowiły kobiety, średnio w wieku 32 lat, ze średnią 5-letnią praktyką) o przypomnienie sobie ostatniego klienta, który uczestniczył w co najmniej 10 sesjach CBT. Wybrani klienci (51% to kobiety, średnio w wieku 38 lat) mieli najczęściej rozpoznanie depresji, lęku lub zaburzeń osobowości w zakresie od łagodnego do umiarkowanego.

 

Ankieter – doświadczony psycholog kliniczny przeszkolony w zakresie CBT – zapoznał się z listą kontrolną Niepożądane zdarzenia – działania niepożądane. Zapytał każdego z  terapeutów, czy jego klient doświadczył któregokolwiek z 17 możliwych niepożądanych zdarzeń w trakcie terapii, takich jak pogorszenie stanu zdrowia, nowe objawy, stres, napięcia w relacjach rodzinnych lub stygmatyzację.

 

Terapeuci, którzy pracują w klinikach na terenie Niemiec, zgłosili średnio 3,7 niepożądanych zdarzeń na klienta. Na podstawie opisów terapeutów ankieter ocenił następnie prawdopodobieństwo, że każde niepożądane zdarzenie można bezpośrednio przypisać procesowi terapeutycznemu, czyniąc z niego prawdziwy efekt uboczny (tylko te, które zostały sklasyfikowane jako „zdecydowanie związane z leczeniem”).

 

W wyniku tego procesu badacze oszacowali, że 43% klientów doświadczyło co najmniej jednego niepożądanego efektu ubocznego ze strony CBT, co odpowiada średnio 0,57 na klienta (jeden klient miał cztery, co jest maksymalnym poziomem dozwolonym przez metodologię badań): najczęściej stres, pogorszenie i napięcia w relacjach rodzinnych. Ponad 40 procent skutków ubocznych oceniono jako poważne lub bardzo poważne, a ponad 25 procent trwało tygodnie lub miesiące, chociaż większość z nich była łagodna lub umiarkowana i przemijająca. „Psychoterapia nie jest nieszkodliwa”, powiedzieli badacze. Nie znaleziono dowodów na to, że którykolwiek z efektów ubocznych wynikał z nieetycznej praktyki.

 

Przykłady poważnych skutków ubocznych obejmowały: „samobójstwo, rozpad związków, negatywne opinie członków rodziny, wycofanie się z relacji rodzinnych, poczucie wstydu lub winy, lub intensywny płacz i zaburzenia emocjonalne podczas sesji”.

 

Efekty te nie są tak zaskakujące, jeśli weźmie się pod uwagę, że CBT może obejmować terapię ekspozycyjną (tj. stopniowe narażenie na sytuacje wywołujące niepokój); dyskusję i skupienie się na własnych problemach; refleksję nad źródłami stresu, takimi jak trudne relacje; frustrację z powodu braku postępu; oraz uczucie rosnącego uzależnienia od wsparcia terapeuty.

 

Im dłużej pacjent był leczony, tym bardziej prawdopodobne było, że wystąpił u niego jeden lub więcej objawów ubocznych. Ponadto, wbrew oczekiwaniom, u pacjentów z łagodniejszymi objawami częściej występowały skutki uboczne, być może dlatego, że poważniejsze objawy maskują takie skutki.

 

Co ciekawe, przed ustrukturyzowanymi wywiadami, terapeuci byli pytani   czy ich klient doświadczał jakiekolwiek niepożądanych efektów ubocznych – w tym przypadku 74% odpowiedziało, że nie. Często dopiero po zastanowieniu się nad różnymi przykładami potencjalnych skutków ubocznych uświadamiali sobie ich częstość występowania. Jest to zgodne z wcześniejszymi badaniami, które dokumentują tendencje, które mogą prowadzić terapeutów do przekonania, że terapia zakończyła się sukcesem, podczas gdy nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.

 

Schermuly-Haupt i jej koledzy powiedzieli, że zagadką wynikającą z ich ustaleń jest to, na ile nieprzyjemne reakcje, które mogą być nieuniknionym aspektem procesu terapeutycznego należy uznać za skutki uboczne. „Twierdzimy, że są to skutki uboczne, chociaż mogą być nieuniknione, uzasadnione, a nawet potrzebne i zamierzone,” „Gdyby istniało równie skuteczne leczenie, które nie wywołuje lęku u pacjenta, obecna forma leczenia ekspozycji stałaby się nieetyczna, gdyż jest obciążająca dla pacjenta”

 

Istnieją powody, aby traktować nowe ustalenia z należytą ostrożnością: wyniki były uzależnione od przypomnienia sobie przez terapeutę określonych symptomów ((metodologia oparta na dzienniku lub na dziennikach mogłaby przezwyciężyć ten problem), a także około połowa pacjentów była jednocześnie podczas leczenia farmakologicznego( leki psychoaktywne) więc jest możliwe, że niektóre działania niepożądane mogą wynikać raczej z zastosowania leków, niż z terapii  chociaż nie był to wniosek przeprowadzającego wywiad. Należy pamiętać, że naukowcy posłużyli się konserwatywnym oszacowaniem skutków ubocznych, biorąc pod uwagę tylko te, które były „definitywnie” związane z terapią , ignorując te, które uważali za „raczej” lub „najprawdopodobniej” związane.

 

Naukowcy doszli do wniosku, że „Świadomość i rozpoznawanie niepożądanych działań i skutków ubocznych we wszystkich terapiach przyniesie korzyści pacjentom, poprawi jakość terapii lub zmniejszy występowanie takich objawów, analogicznie do korzyści płynących z   opartego na pomiarach monitorowania postępu leczenia”.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Wojtek
Wojtek
4 lat temu

Dzień dobry! Chciałbym się zapytać czy spotkał się ktoś, własnie z rozpadem związku po terapii CBT? Czy istnieją gdzieś jeszcze jakiś źródła odnoszące się do tego zagadnienia? Zadaję to pytanie dlatego, że wiąże rozpad mojego małżeństwa jako efekt terapii. Moja żona od kilku lat cierpiała na zaburzenia nerwicowe, na tle hipochondrycznym, ostatnio również na depresję lękową. Największy lęk jej dotyczył kalectwa. Bała się, że będę musiał się nią opiekować, gdyby do tego doszło. Bała się również strasznie o mnie. W połowie trwania terapii pisała, w dzienniczku, że tylko jeszcze dla mnie stara się żyć. Po dwóch miesiącach od rozpoczęcia terapii… Czytaj więcej »